Bóg powiedział
Żaden znak nie będzie
Dany im więcej
Żeby uwierzyli
Poza tym który ode Mnie pochodzi całkowicie
A oni mówią
A może ten tu
Bardziej będzie *dan*
A może tamten będzie *better*
Czyli lepszy
Poza tym wpuścili tam
Ludzi bez święceń prawowiernych
Którzy mówią co oni chcą
A więcej nawet
Na Najświętszy Sakrament się poważają
A dybać można też odpowiednio
Wszędzie nawet w kościele
By spełniać zła zapędy
A te pożal się Boże
Wyścigi na ich zasadach
Gdzie wszystko ustawione odpowiednio
Od uczestników ruchu po pieszych
A jak przegrywają
To przecież misiów mają
Ja nigdy prawie nie przekraczam
Dopuszczalnej prędkości
Bo im nie wierzę
Tak po prostu
Czyż nie mam słuszności
Mają też i drańskie draństwo
I inne środki restrykcji
Jak coś im nie wychodzi
A też zawsze można przekłamać
By było po ichniemu
Odkupienie siebie swego swoich
Przez tą wyścigów parodię
W ich zamiarze
To do zguby mojej
Naszego i naszych ma prowadzić
Tylko nie zawsze wychodzi
Jak by chcieli
To wtedy mścić się można
Odpowiednio przez misiów
I takich tam innych
Dużo by można pisać
O tym wszystkim
O tej całej obłudzie podłości
Ale tu chyba wystarczy
I co chcą zrobić żonie
Próbują robić nieustannie
Też z nami naszymi naszym
Żeby się nie zdziwili czasem
Jakby spełniły się ich zapędy
Ku złu dla nas
Że Bóg odpowie inaczej
Niż im się wydaje
Ale oni przecież w Boga
Nie wierzą ni trochę
Bo inaczej by postępowali
Jakby się Boga bali
Czy to będzie jednak
Przeszkadzać w czymś Bogu
By co chce zrobił
A Jego chwała
I tak się objawi
W taki czy inny sposób
Z życiem świata
Czy świata tego śmiercią
Zastanówcie się jednak dobrze
Dokąd wiodą ich drogi
I czy wy chcecie
Tak tam dojść
Według prawdy
Nie fałszu kłamstwa mistyfikacji
I innych tam rzeczy takich
Które lubią oni bardzo
I im podobni
Na zdj. Miłosierny Jezus i Krzyż
Alfa i Omega początek koniec
I tak wszystko znajdzie
Rozwiązanie ostateczne w Bogu
Tylko czy to ma być
Według życia czy według śmierci
Wybór do was należy
Możecie się z tego też i śmiać
Żeby tylko Bóg nie zaśmiał się z was
Kiedy przyjdzie czas
/