Tak jak z części wnioskuje się
O całości w sprawach Bożych
Tak też na przeciwnej zasadzie
O wszelkich sprawach diabła
Choćby tu ta podwija
Bydlak nad bydlaki który ma
Tu nieustannie łajdaczyć podług pożądań
Wszelkich bandyckich jak choćby dzisiaj
Szóstego o szóstej przypadek
Nie wydaje mi się raczej
Bo kot przecież reaguje zawsze
Jak ma przeprowadzać on
Swe akcje napaści bydlackiej
I na podstawie bydlactwa podwiji
Wcześniej zniewolenia wielkiego człowieka
Czy tego tam tałatajstwa prostackiego
Zresztą wszędzie jacyś odpowiedni przecież
Można wnioskować o bydlactwie bandyckim
To ich dookreśla bardzo dobrze
Choć ich nie znam
Przecież oni tylko spełniają
Wszelkie bandyckie pożądania te przydupasy
Bo wszystko podług nich jest
Tak naprawdę w nas uderzając
Odzwierciedlają niejako tych bandytów
A idąc dalej też szatana
Wszelkie te napaści łajdackie
Tudzież perfidia w dążeniu
Ku śmierci dla innych
Choćby tej żony mojej
Ale i mnie nie oszukujmy tu się
Tych zwierząt i bliskich
Czy jakichkolwiek niewinnych męczenników współczesnych
Dookreślają całkowicie zakorzenienie tego bandyctwa
W szataństwie wszelkim
Poprzez dążenia nieustanne ku zbrodniom
Dla nas naszego i naszych
Ale przecież nie tylko
W ten sposób chcą ciągle
Oddawać hołd szatanowi przez zbrodnie
Na niewinnych
I szatan ich broni kłamstwami
A jednocześnie ciągle niewinnych oskarża
Tak samo zresztą postępują ci
Którzy bandyctwu i szatanowi służą
Ujadają nieustannie obłudnymi podłymi kłamstwami
Byleby tylko oskarżać niewinnych
Równie dobrze by mogli
„Gównem posmarować swe mordy”
Bo tak samo moralnie
Śmierdzi każde kłamstwo które
Ma być anty przeciwko niewinnym
Podług tych pożądań wszelkich diabelskich
W dążeniach ku zbrodniom
Wobec nas ale nie tylko
Na wszelkie możliwe zresztą sposoby
Jak nie tak to inaczej
Tak z tych części operacji
Bydlactw choćby tej podwiji
Czy też innych
Podstępów prowokacyjnych różnych służb
Niby porządku publicznego skoro
Służą oni nie ludziom niewinnym
A kłamstwom bandyckim
Tak z tego wnioskuje się
Właśnie o bandyctwa tego szataństwie
Kazde zło które czynią
I do którego dążą
Z premedytacją diabelską iście
O tym świadczy
A zbrodnie i kłamstwa
To właśnie też potwierdzają
W parze z fałszywymi oskarżeniami
Bo wynikającymi z manipulacyjnego spojrzenia
Byleby tylko oskarżać niewinnych
Byleby tylko spełniać na nich
Wszelką przemoc
To wszystko świadczy niezbicie
O totalnym zakorzenieniu tego bandyctwa
W szataństwie zła
Skoro wszystko oni właśnie
Podług szatana i to nawet
Jeśli powołują się na inne
Jakieś swych działań motywy
Podobnie zresztą ci wszyscy
Którzy jak ta podwija choćby
Zaprzedali swe duszę bandyckiemu złu
Którzy zło czynią
Wszystko jedno jak w sumie
Byleby tylko uderzać
W nas naszych i nasze
I niewinnych innych
Oni także są szatańscy
Według zła istoty którą się
Posługują tak właśnie
I zresztą wszystko jedno
Czy pośrednio czy bezpośrednio
Czy wprost czy ukrycie
Czy byleby tylko uderzać rykoszetem
Według pożądań bandyckich
To przecież oni spełniają
Te właśnie w złu zbrodni
Pożądania bandyckie i jednocześnie szatańskie
Bo to idzie w parze
Zło nie jest nigdy bezosobowe
Wskazuje zawsze na szatana
Podobnie jak dobro prawdziwe
Które pochodzi od Boga
Na zdj. Jezus patrzy na to wszystko
Na bezwzględną dążność do zbrodni
Śmierci zniewolenia zniszczenia
Tego bandyctwa i tych którzy
Im służą spełniając ich oczekiwania
Jezus widzi każde oskarżenie fałszywe
I kłamstwa które mają
To potwierdzać wobec niewinnych ludzi
Jezus widzi hołd bandyckich zbrodni
Wreszcie wobec szatana atencję złowrogą
W aspekcie powiększania grona
Niewinnych współczesnych męczenników
Jezus to widzi
I patrzy jak świat odpowie
Bo według tego też przecież
Z tym światem się stanie