System / perfidnej parodii // przeciw  dzieciom Bożym

Perfidna parodia sprawiedliwości niby
Trwa dalej w najlepsze

Jak choćby wczoraj chyba wspominany
Św. Herbert co jaśniejący znaczy
A oni jak nie mogą inaczej w trasie
To *droństwem* takie to *draństwo*
A jak za mną nie *misie* to
Podszywa *mi się*
Ale im wszystko wolno

Perfidna parodia trwa dalej
Nie ma to jak się zasadzać
Na nas nasze i naszych
Taki ich chyba rodzaj sportu

Żyjemy chyba w jakimś policyjnym systemie
Bo jak to nazwać inaczej
Kiedy system przeciwko człowiekowi walczy
Człowiekowi słabszemu biednemu bezbronnemu
Wszelkimi możliwymi środkami i sposobami
Się on zasadza na życie
Wolność i dobra tych małych

Na zdj. Słowa z wiersza Zbigniewa Herberta
Mam wrażenie że ten system
Ma już na sumieniu to i tamto
A czyżby i niewinne ofiary

Dlatego jest to perfidna parodia
Bo pod  pozorem niby sprawiedliwości
System ten sieje przemoc
I idące za tym lęk i zbrodnie

Wszystkie ofiary tych zbrodni
Wszelkich zbrodniczych systemów
Kiedyś będą policzone
Bo każdy totalitaryzm
Ze względu na sprawiedliwość dziejową
Musi przeminąć
Jezu ufam Tobie

A oskarżyciel świętych Bożych
Który oskarża ich i dniem i nocą
Jak mówi Słowo Boże
I tak zostanie strącony

Wejrzyj Panie na niewinne łzy krew
I to w swej odwiecznej sprawiedliwości spraw
I miej miłosierdzie swe
Nad nami naszymi i naszym
Okaż je

Nalepa – Musisz walczyć musisz wierzyć

/

Nizioł ft. Pan Terapia – Zbój