Niektórym to przygrzewa
Albo na mózg wali
Powiem tak śmiało
Bo lato tej jesieni jest po prostu
10-12° Celsjusza oczywiście
A ci w koszulkach
Komu oni i co chcą tym udowodnić
Może niech założą klapki spodenki
A niektóre bikini
To będzie bardziej wyraziście
Takie aż mamy lato tej jesieni
Zauważyłem to już kilkakrotnie
Nie tylko zresztą o tej porze roku
W wątpliwych oczywiście warunkach atmosferycznych
Ale ja głupi jestem
Nie wiedziałem że w Polsce
Zrobił się klimat śródziemnomorski
To nic że z wiatrem
Ze wschodu raczej
Jak dzisiaj niemal halnym
Ale przecież dla niektórych
To mamy lato

Biedni ci ludzie
O twarzach bezczelnych takich spojrzeniach
Którzy myślą że są wolni
Bo zło czynić mogą
Ku tendencji jakiejkolwiek zła czynienia
To jest zniewolenie
Wolność jest ku dobru
I myślą tacy
Że mogą ci się w twarz ironicznie śmiać
To zobaczą jak Pan Bóg
Będzie chciał zaśmiać się
Z tego świata
Biedni bo myślą
Że zło byleby tylko

Tak zresztą ci bandyci
Chcą zbrodnie czynić mimo wszystko
Czy wbrew wszystkiemu
Byleby tylko je uczynić
Zabić zaszkodzić zniewolić
Wobec nas naszego i naszych
To chyba ich główne hasła
Biedni bo czymże jest życie
Skoro zło uczynić byleby tylko
To szataństwo straszne
W czystej postaci lub też
Diabelstwo zwykle mówiąc inaczej
Skoro ma być zło
Za wszelką cenę
Po moim trupie
Ale wtedy to Bóg odpowie
Jak trzeba szataństwu takiemu
I całemu temu światu
Jeśli beznamiętnie na to patrzy
I zobaczymy wtedy kto kłamie
Ale wtedy będzie już za późno raczej

Na zdj. Dziś Wszystkich Świętych
A tu jest św. Wincenty a Paulo
W kaplicy na cmentarzu
Szarytek założyciel
Nawet jeśli jesteśmy szarzy
Dla tak wielu
Bo zło jest zapewne
Bardziej atrakcyjne i potężniejsze bogatsze
To jeśli chcecie zobaczycie
Za czym opowie się nasz Pan Bóg
Za wszelką obłudą i kłamstwem
Czy za życiem małym
Ubogim prostym pokornym
Niech nie myślą sobie zuchwali
Że Bóg nie odpowie
Wiem że nie wierzycie
Bo tak wam łatwiej
By ze złem nie walczyć
My będziemy walczyć do końca
A potem to zawalczy sam Pan Bóg
Czy to się
Komuś podoba czy nie
Bo to całe szataństwo
Już jest naprawdę trudno znosić
Ludziom o zamysłach prostych
Wtedy już będzie wiadomo wszystko
Wszelkie kłamstwa się oczyszczą
Ale dla wielu za późno to będzie
Skoro prawdy przyjąć nie chcieli