A sabat szatanów i czarownic / będzie potem 

Widziałem szatanów
Czy w ciele czy może poza ciałem
Którzy chodzą od domu do domu
I zabijają ludzi

Czyż nie takie lub im podobne szatany
Mają mi i żonę zabić

A najlepiej to żebym
Jak w Starym Testamencie
Wołał przed sobą nieczysty
Może to by im pasowało
I każdy mógłby ze mną co chce zrobić
Paradoksalnie dlatego że nie uczestniczę
W ich trądach

A czasem myślę
Że te gończe liski
Które się czają na mnie
Są na skutek jakiegoś gończego listu misiaków
Ile się za krew niewinną dzisiaj płaci

Na zdj. A. *S(z)abat* w Sześcianie
A *sabat* szatanów i czarownic
Ma być potem
Jak już zrobią z nami swój porządek
I będzie już wtedy spokój
Tak piekielny przez trzy dni
A potem tylko ten świat
Się sobie skończy po prostu

/

Daria ze Śląska – Kill Bill