Wdzięczność misiakom / za wszystkie łaski

To że ja jestem
Inny czy taki
To jest tylko pretekst
Dla kochanych misiaków
Żeby zrobić ze mna
Porządek najsłuszniej odpowiedni
Najpierw mnie zgarniając
Ale co ja też opowiadam
To są wyzwoliciele przecież
Moi nasi naszego
Chcą mnie wyzwolic przecież
Od samego siebie
Niebo mi nam przychylić
I to nawet dosłownie
Współdziałają ze mna z nami we wszystkim
Pomagają pięknie ale tylko w tym co trzeba
Także bardzo niewdzięczny jestem
Myślę że można powiedzieć nawet
Że wszystko jest łaską misiaków
Z ich punktu widzenia także
To że jeszcze żyję żyjemy

Sorry ale to jest raczej nie ich zasługa
Wedlug ich dążeń wspaniałych zawsze
Już dawno odwrotnie by było
Dziś wspominana św. *Agata*
Taki już ze mnie *G-agate-k*
A przecież powinienem być zapewne
Za wszystko misiakom wdzięczny
Nawet zdecydowanie
Przecież nad nami się rozpościera
Ich wspaniałomyślna łaska zbawcza

Dziś też wspominana jest podobno
Św. *A-wita* zdecydowanie powinno byc
Do nich skierowane *a-witam*
Przecież wyzwoliciele moi chcą mnie wyzwolić
Nawiasem mówiąc z tego
Co nieustannie nam naszemu naszym
W taki czy inny sposób
Serwują według swych zwyczajów

Dziś też wspominana św. *A-da*
*A da-ją* dają nieustannie
To co pięknego mają
A może *a daj ją*
Przecież oni najlepiej wiedzą
Kto zyć i jak powinien
A jak nie dasz
To weźmiemy sami
Przecież do tego zmierzają od dość dawna
To dotyczy zresztą nas naszego i naszych
Wybaczcie stwierdzenie przysłowiowe
Jak nie dasz
To diabły wezmą same
Od dawna dążą do tego

Takie refleksje moje
Przy niedzieli po obudzeniu przedwczesnym
Za wszystko trzeba być przecież
Misiakom wdzięcznym
Więc jestem i za to

Na zdj. Pług w kościele Ducha Świętego
Tak mam być misiakom wdzięczny
A jednak życie moje nasze
Proszę mi wybaczyć
Przypomina orkę takim pługiem
Na plecach własnych
A tu ciągle i dalej ugór wspaniały
I za też mam być zapewne misiakom wdzięczny
A jednak Przyjdź Duchu Święty
Mimo wszystko przychodź
A oni niech się zajmą swoim ogródkiem
Nie wchodząc z butami w życie nasze
I jeśli cokolwieczunio nawet
Z żoną ze mną naszymi i naszym
To ja na pewno tego tak nie zostawię
I Bóg nie zostawi

Romantycy Lekkich Obyczajów – Z głębokości barw przed snem