Permanentne i koniunkturalne / się zasadzanie
Cóż ja mam zrobić biedny
Z tym wielkim człowiekiem
I wspaniałym bohaterstwem
Tak jak choćby teraz
Człowieka wielkiego wyjścia i powroty
Bardzo je lubi przecież wspaniałe bohaterstwo
Poczynając od wielkiego człowieka
Pięknych wychodków
Poprzez zawrotki
Które mają spowodować zawroty głowy głównie u mnie
Aż po powroty
Na które przecież bohaterstwo wspaniałe
Ma wejściówki zawsze
I oczywiście nigdy nie wiadomo
W jakim czasie
I cóż ja mam począć
A człowiek wielki tak święty
Potrafi nawet zamienić kościółek na piękną aferkę
A w sumie to i można
I przed i po kościółkiem
Nie tylko zamiast
Tu aferka a tam wielka świętość
A przecież zapewne można być świętym i bez Boga
A już na pewno i bez kościółka tam jakiegoś
Człowiek wielki jak to zrobić pokaże na pewno
I cóż ja mam zrobić i w domu
Skoro w zło-tych godzinach
Gwiazda wielkiego człowieka
Zawsze świeci dla bohaterstwaterstwa wspaniałego
Na podwóreczku no to muszą przyjść w końcu
A że to jest całkiem wesołe harcownictwo
To już nawet nie wspomnę
Podobnie że misie kolorowe
Tam czy siam czy po drodze
A i z żoną moją
Wszędzie coś stać się może
Kto wie może i ze mną i
Z tym psem nawet i z bliskimi pewnie
Szczególnie tam gdzie nie jestem
Na zdj. Maryja w ofiarowanie geście
W Solcu-Zdroju
I cóż ja mam począć
Z tak wielkim człowiekiem
Tak wspaniałym bohaterstwem
Tak pięknymi misiami kolorowymi
Po prostu ofiarowuję to tobie
A ty Maryjo czuwaj
Nad nami Ducha Świętego przyzywaj
I opieki Bożej Opatrzności
Tym bardziej że dzisiaj jest
Szkaplerznej Matki z Góry Karmel
Bądź dla nas słodką opiekunką o Matko
I dla wszystkich twoich dzieci
Trwających w prawdzie