Rozpętała się nagonka
Trwa już zresztą od dawna
Na mnie i na żonkę
Na naszych i nasze
Lepkie kłamstwa wylewają się
Z ust różnych
Byleby tylko nas zniszczyć
W każdej przestrzeni
Także publicznej
Zło tak nas nienawidzi
Nienawidzi tak żony
Bo jest dobra po prostu
Ma dobrą wolę intencje czyste
Zło dlatego tak nienawidzi
I chce ją zniszczyć
Bo zło nienawidzi dobra
Ze mną z nami naszymi naszym podobnie
Choćby z tymi zwierzętami
Przy okazji remontów sąsiednich
A to spotkanie wiejskie
To parodia była istna
Ściśle według obranych tez
Nie zabrakło prowokacji i też
Byleby tylko ziścić zapędy zła
Zaszkodzić nam
Ta decyzja urzędowa niby zapadła rok temu
A oni teraz będą ją wcielać w życie
I to zapewne bardzo szybko
Z przesunięciem granicy
Ukartowane wszystko
Od początku do końca
I głosowanie jedynie słuszne
Bez możliwości zagłosowania naszego wniosku
I przy okazji różnych prowokacji
Uda się pewnie na nas
Różnych bandytów nasłać
Przecież oni mogą wszystko
Bo za plecami mają zło
Zresztą i wszędzie przecież
Na nas nagonki
Na nas antagonizowanie różnych takich
Którym akurat pasuje
Wypełniać wszelkie zła wytyczne
Byleby tylko w nas uderzyć
Mają oni swe różne sposoby
By wykorzystywać do wszystkiego ludzi
A wszystko w sposób podły
To jest chyba wyznacznik pewny
Wszystkich ich zbrodni
Do których wykorzystują
Takich czy innych w sumie
Zawsze się znajdzie przecież
Ktoś nieprawy wystarczająco
By ze złem było mu po drodze
Na zdj. Dokąd będziecie napierać na nas
Jak na ten słup pochylony
By go zwalić
Jak na ścianę skruszoną
By w proch rozsypać ją
Już się czasem wydaje
Że nie ma moralności
W tym świecie
Liczą się tylko czyjeś interesy
A ci którzy przeszkadzają złu
Mają być usunięci ze wszystkim
Według totalności zła zapędów
Które zawsze sprzeciwia się dobru
Wszystko to według szatana
Dobrze Bóg to dopuszcza
Tym większa będzie Jego chwała
A my jesteśmy narzędziami tylko
W rękach Bożych
W tej iście diabelskiej rozgrywce
Aby na jaw wyszły
Intencje serc wszystkich
Nie łudzcie się ni trochę
Bóg to wszystko właściwie osądzi
Nawet jeśli się wydaje
Że wszystkim już rządzi szatan
I ani mi Ani
Z nami naszymi naszym
Ja zawsze będę się sprzeciwiał
Wszelkim zapędom diabła
I różnych jego sług
W tym czy innym
W jakichkolwiek zbrodniach
Śmierci zniewolenia i zniszczenia
Wszelkich nieprawych tak naprawdę niesprawiedliwościach