Łomżyńskie koloryty / kontynuacji pewnych

Jeżeli coś prawdą jest
A nie zgadza się z ich widzimisiem
To dla prawdy tym gorzej

1. Jeśli Bóg pokazuje mi coś
Różne rzeczy choćby przez ptaki
To tym gorzej dla ptaków

2. W czasie powrotu znad morza
W drodze do Łomży
Był spokój względny
Dopiero w fajnie brzmiącej miejscowości
Stacha Konwy tuż przed Łomżą
Szary samochód na żółtych blachach
I już wiedziałem
Że on jest i tu
Idzie w ślad za mną

3. Tego dnia poniedziałek tygodnia bieżącego
Wieczorna Msza Święta
I tu znowuż
Nadal pchał się do ołtarza
W tym względzie
Że tym razem był niby-ministrantem
Co to jest
Że na szkło parcie takie
Żeby koniecznie być na świeczniku
Ale aby być ministrantem
Też trzeba spełniać pewne kościelne wymogi formalne
I tak nie powinien być on tam być

4. We wtorek czyli wczoraj
Wspólny spacer z przyjaciółmi
W Parku Jednaczewskim w Łomży
Tam passat granatowy
I taki sam potem w drodze do kościoła
Wyjeżdżający z drogi podporządkowanej
Na ulicy Wojska Polskiego
A potem na Mszy Świętej
Też był obecny
Na szczęście już nie przy ołtarzu samym

5. Nie wiem czy przyjmował komunię
Że nie jest katolikiem
Bóg mi pokazuje
Jeśli jest innego wyznania
To nie powinien tego czynić wcale a wcale
Chyba że ma pozwolenie odpowiednie z Watykanu
A jeśli jest prawosławny
To może to uczynić
Ale tylko w sytuacji zagrożenia swego życia

6. Poza tym komunię świętą może przyjmować tylko
Osoba moralnie czysta
Że już nie wspomnę o tym
Że bycie ministrantem choćby
Jest możliwe wtedy tylko
Gdy osoba spełniająca tą Bożą posługę
Zgorszenia tym nie powoduje wobec innych
Takie jest prawo kościelne
Także przy przyjmowaniu komunii świętej
Że jeśli ktoś prowadzi mocno niemoralne życie
I chociażby występuje przeciwko życiu
To nie powinien przyjmować komunii świętej kościelnej
Bo on po prostu z Bogiem w jedności nie trwa
I może to stać się zgorszeniem
Chociażby dla wiernych którzy o tym wiedzą

7. A poza tym na tej Mszy Świętej był ksiądz
O którym kiedyś mówiło się że jest czerwony
Mający lewicowe poglądy
Ale to już pół biedy
Bo to przecież i w prawdzie ksiądz przecie
Mimo że o czerwonych rękach
Że tak powiem
Mając na myśli jego poglądy

8. Takie to w Łomży perypetie
Dzisiaj wyruszamy do Białegostoku
Bóg raczy wiedzieć co nas tam czeka
Jakie różne koloryty
I tutaj w Łomży
Twoja twarz brzmi znajomo
Więc i tam i w drodze i gdziekolwiek
W ślad za mną zapewne

Na zdj. W łomżyńskim kościele Miłosierdzia Bożego
Święty Józef i Maryja
Pod jego płaszczem niejako
Trzeba chronić to co zagrożone
Bezwzględnie i bezdyskusyjnie
Tak Boże dopomóż
Wspieraj w tym wszystkich