Nowy Rok nowym rokiem
A dla bandyctwa po staremu
Byleby tylko realizować szatańskie zapędy
Różnych zbrodni
A może z Nowym Rokiem
Mają odpowiednio przewrotne postanowienie
By jeszcze bardziej realizować
Zbrodnie różne i bandyctwa
Wobec nas naszego i naszych
Ale nie tylko chyba
Oni jako wytrawni kunktatorzy
Obmyślają zawsze obiekty swych zbrodni
I przewrotne podejście do tych
Dajcie im obiekt nienawiści
A kłamliwie złowrogo wszystko ziszczą
Tak z żoną
Jaki sposób i gdzie
Obmyślają zawsze do zapędów zbrodniczych
Wszystko jedno śmierć gwałt porwanie
Czy co tam byleby i tylko uderzać
A wszystko pod pretekstem kłamliwym
Wszystko obłudnie
Podobnie wobec tych zwierząt
Byleby tylko pozbawić mnie jej
I tychże
Znajdą tysiąc usprawiedliwień zbrodni różnych
Niby ku jakiemuś nowemu dobru
Jakby zniszczenie i śmierć
Miałyby być dobro budujące
Podobnie zapewne z naszymi różnymi
W tej samej podłej dialektyce
Niby sprawiedliwości jakiejś
Nieważne że podłej obłudnej przewrotnej
Ściśle szatańskiej
W ten sposób też choćby
Chcą mnie pozbawić piłki
Zawsze se znajdą przecież prowokatorów
Uderzających akurat przypadkowo we mnie
Zresztą i gdziekolwiek
Takich którzy mają
Bardzo duże o sobie mniemanie
I działają też ściśle
Według pożądań tego bandyctwa
A przecież mnie nas
Trzeba pozbawić każdego dobra
Które nam służy
Wiadomo że sport służy zdrowiu
A to nie pasuje bandyctwu
I im podobnym
Byśmy byli silni i zdrowi
I tak ze wszystkim
Z tym całym bandyctwem
Byleby tylko uderzać
W coś co jest dobrem
Dla nas lub też płynie
Przez nas
Oczywiście wszystko pod pretekstem fałszywym
Według szatana ściśle
Jakby jakieś zło miało
Służyć dobru wymiernie
I tak też z wszelkimi
Ich przydupasami sługasami
Którzy wypełniać mają napaści prowokacje
Od tej podwijki po misiów
Czy jakichkolwiek ochraniaczy totalności zła
W końcu pewnie się uda
Dopaść jakoś
Przez takich czy innych
A wtedy się też powie
Że przypadkowo
Albo wskaże się pretekst jakiś
Mało wspólny z prawdą
Byleby tylko zapędy bandyckie
Były wreszcie zrealizowane
Oni zawsze przypisują różnym paradygmatom
Fałszywe przymioty
Byleby tylko pożądania szatańskie
Tego całego bandyctwa
Mogły zaistnieć
Od śmierci żony mnie bliskich
Zwierząt tych itp
Po zniewolenie nas i naszych
Do zniszczenia dóbr wszelkich
Które nam służą
Aż po dalsze zbrodnicze
Także mordowania różnych niewinnych innych
Według fałszywych przymiotów jakichkolwiek
Tych procederów zbrodniczych
Na zdj. Hala sportowa
To tylko przykład taki
Ci bandyci zawsze sobie znajdą
Którzy niby przypadkowo
Będą realizować ich zbrodnicze zapędy
Że niby na boisku
Trzeba tylko mnie upominać
W tej drużynie w której
Akurat chcę spokojnie grać sobie
Że trzeba przecież mnie wyprowadzać
Zawsze z każdej równowagi
I tu w mieszkaniu
I na dworze i gdziekolwiek
Znajdują sobie takich
Którzy oczywiście pod innym pretekstem
Przeprowadzą prowokacje i napaści odpowiednie
Tych którzy no przecież
Nie będą szanować moich granic
Ściśle według bandyctwa zapędów szatańskich
I niby że oni
Nic wspólnego też nie mają
Z ich ideologią zbrodniczą
Tylko tak z siebie sami
I najlepiej według mojej winy
O to im bardzo pasuje
A tymczasem moje granice
Może przekraczać tylko żona
I te zwierzęta
Dlatego są obiektami
Pierwszymi do szatańskiego zniszczenia
I może bliscy trochę
Ci którzy nie mają
Złych intencji wobec mnie
W prawdzie
Nie według kłamstw
I pożądań tego bandyctwa całego
Podłość na każdym kroku
To definiuje działania tego bandyctwa
I wszelkich im podobnych
Nawet jeśli się tego wypierają
To ich czyny
O tym właśnie świadczą
I zgodność tych właśnie
Z tą całą ideologią kłamliwą
Skompromitowania nas co najmniej
Po odpowiednie kroki
Płynące też odpowiednio z jakichkolwiek
Prowokacji i napaści
Ale ze nic oni
Przecież tak najlepiej zawsze
Jezu ufam Tobie
Wbrew tym podłościom wszelkim
Fałszowi i mistyfikacjom
Niby usprawiedliwionym napaściom i prowokacjom
Całej tej obłudzie
Którą oni i im podobni
Chcą nam nieustannie fundować
Jezu ufam Tobie
Wbrew ich dążeniom
Do wszelkich niby usprawiedliwionych zbrodni
Wbrew tej całej szatańskiej parodii
( Piłkarski poker )