Ci bandyci mogą przecież wszystko
I im podobni
By nam odpowiednio szkodzić
Gazować jak choćby tej nocy
By człowiek nawet się
Wyspać nie mógł
Co jest potrzebą podstawową
I co nas dotyczy i też naszych zwierząt
Zresztą oni tym gazowaniem
Mogą robić rzeczy gorsze dużo
Do śmierci włącznie
Przekonałem się o tym wielokrotnie

Zresztą oni i im podobni
Zrobią chyba wszystko
By w nas uderzać
Naszych i nasze
Wykorzystają chyba każdą podłą
Ku temu okazję
Wszystko co mamy
Jest dla nich zawadą
Solą w oku
Każda właściwość dzieci Bożych
I przyrodzona łaska
Płynącą z sakramentu małżeństwa
Bo bardzo chętnie ci bandyci
Uderzają w naszą relację
I w to co z tego płynie
Zgodnie z szatanem
Który przecież chce rodziny zniszczyć
W tym tą najbardziej
Tą komórkę najbliższą
Jak i te które są wokół niej

Podobnie z pracą
Oni wykorzystają wszelkich niecnych
Byleby tylko w to dobro
Dla nas uderzyć
Przecież my powinniśmy o chleb
Chyba żebrać i najlepiej też
Żeby nam go nie dano
I nigdzie a jeśli już
To zatruty
Tak jest zresztą z każdą dla nas pomocą
Próbują uniemożliwić nam wszystko
Jakikolwiek rozwój wsparcie pożyczki nawet

A z pracą przecież mogą
Różni występni podług nich
Uderzać w tą naszą rzeczywistość
Podobnie i we wszystko inne
Nasze miejsca samochody itp
Mimo zastrzeżenia na przykład
Że coś jest przekazane
Z dobrą wolą
Nie do udostępnienia dalej
Bo ktoś poprosił podstępnie
Że coś niby tylko do dokumentacji
Czyli użytku wewnętrznego
To można to przecież wykorzystać
Odpowiednio przeciwko nam mnie
I oni tak ciągle ci bandyci podle
Byleby tylko uderzyć
W naszą rzeczywistość jakoś
We wszelkie dobra

I powodują tym zgiełk zły
W eterze swymi kłamstwami
Swą przewrotnością
Dla nas oczywiście ku zbrodniom
Przecież za nimi przemoc stoi
We wszelkich przejawach życia
Materialnych prawnych spolecznych
I mają wszelkich niecnych
A to wszystko oczywiście
Trzeba zawsze przeciwko nam
Wykorzystywać jak najoględniej
Ku złu dla nas wszelkiemu
I oni tak ciągle
W tym co dotyczy
Nas naszych i naszego
Zamknąć nam wszelkie drogi
Uziemić by potem łatwiej
Zniewolić zabić zniszczyć co nasze
Odebrać dobro od innych
Jakąkolwiek pomoc wsparcie
Wyalienować i obrzydzić
W oczach świata skompromitować
W rzeczach ważnych
Tak oni działają
Ściśle według szatana
Pana wszelkich rzeczy niecnych
Przemocy i kłamstw
Który zawszy stoi za nimi
W tych wszelkich rzeczach

Także nigdy nie wiadomo
Z której strony uderzą
Ale wiadomo że tak
Oni robią zawsze
W sprawach i rzeczach
Dla nas ważnych
A co im tam
Skoro ich celem jest przecież
Zabić zniewolić i zniszczyć
To te rzeczy są tylko przecież preludium
Do ostatecznej rozgrywki
Tych bandytów z nami
I szatana z tym światem
Jeśli on się opowie
Za kłamstwami szatana
A nie niewinnością i prawami
Dzieci Bożych
To ten świat
Jak oni nas zniszczą
Też zostanie zniszczony
Bo tak to jakoś
Pan Bóg to ułożył
Że świata tego życie
Zależy od życia naszego
I nie ja to wymyśliłem
Ja jestem tylko
My jesteśmy nasze i nasi
Narzędziami Bożymi
Może ku temu właśnie
By wyszły na jaw
Wszelkie prawdziwe intencje serc
Ku złu dla innych
Lub ku dobru
Poprzez nas naszych i nasze

Na zdj. Życie czasem nas umęczy
Bo ci bandyci naprawdę
Na wszelkie sposoby
W nas uderzają i zniszczyć próbują także
Nas naszych i nasze
A może to jest tajemnicą
Że Bóg przyszedł na świat
W ubogiej stajence
Tak my w oczach świata
Tak mali niepozorni
Dani jesteśmy po to
By ludzie swe sumienia i serca weryfikowali
By oczyszczali je z kłamstw i zbrodni
By dobro mogło zatryumfować
I przez to świat
Nie będzie zniszczony
A przeciwnym razie
Zwycięstwa przemocy zbrodni i kłamstw
Tych bandytów i im podobnych
Świat ten zostanie zniszczony
Wcale nie straszę
To nie jest moją intencją
To będzie zwykła konsekwencja
Tak jak konsekwencją życia
Niecnego występnego przewrotnego
W obłudzie się pławiącego
Chwalącego kłamstwa i zbrodnie
Zgadzanie się z nimi
Jest potępienie w piekle
To jest konsekwencja
Tej Bożej sprawiedliwości zwyczajnie

Chór i Orkiestra Filharmonii Narodowej w Warszawie – Mizerna cicha