Ach te stworzenia obłudne
Którą dybią na nas naszych i nasze
Podobnie choć trochę inaczej
Jeśli nie dybią
To obłudne nie są
Ach przypadkiem wszystko
A może jednak niby przypadkiem
A może jednak niby nic
Z premedytacją
Stworzenia obłudne szatanowi służą
Bo przecież nie Bogu
Nie walczyli by jak walczą
Z świadkami Jego
W jakitamkolwiek sposób
I pod jakimtamkolwiek pozorem
Nie dążyli by do celów
Złowrogich złego
Bo skoro nic
A jednak
Ku złu dla spektrum naszego
Udając co innego
Czyż to nie obłudą
Się jednak nazywa
Śmierć zniewolenie zniszczenie
Dla nas
Dążenia takie niezmienne
Przez takich czy innych
Na zdj. Jezus cierpiący
Teraz rozumiem
Że Jezusa najwięcej kosztowała obłuda
To za nią On na krzyżu
Cierpiał najbardziej
By ci którzy się temu
Poddają niestety
Mogli przejrzeć
Choć tacy najczęściej
Mają zabetonowane umysły i serca
I dla nich
Ani miejsce nie ma znaczenie
Ani sposób czy ludzie
Byleby tylko spełnić
Perfidnie swe cele obłudne
Ach nie dybią
W żaden i sposób
To obłudne nie są
Ale po owocach się poznaje
Po tym jakie osiągają cele
I do których dążą bezwzględnie