Skoczek

Ostatnio mój zawód
To pomocnik
W różnych zakładach pogrzebowych
Ponoć jako skoczek
Określa się taką funkcję

Ale można być skoczkiem inaczej
Po dniach godzinach można skakać
I zmieniać co chwilę
Wedle swego upodobania
Taka makabryczna zabawa

Że tych godzin wszystkich nie wymienię pozwólcie
Bo było ich już dość dużo
Wspomnę tylko ostatnią i pierwszą
W Białymstoku bodajże ok 9.40
(Bo już nie pamiętam dobrze)
I z dzisiaj 7.20 nieprawdaż?
A co będzie jutro?

Można te godziny sobie
W różnych ustawiać korelacjach
Może to być wieczór rano noc
Od – do
Czy jak się tylko chce

Podobnie można odmieniać
Przez różne przypadki dni
I zmieniać je
Jak się chce
Taka zabawa na chybił trafił

Polscy narciarze skoczkowie
Są dość dobrzy
Ja też sobie radziłem jakoś
Z Bożą pomocą
W moim nowym zawodzie
Ale to jest praca
A jak to nazwać

A może to teraz
Będzie z zaskoczenia
Skoro inaczej
On pojmać uśmiercić się nie da

W końcu
„Jakiż Bóg
Może wyrwać go ich
Z naszych rąk”

Na zdj. Maryja w kościele
Warszawskim św. Maksymiliana
Tam m. in. uprawiałem swój nowy zawód
Dopóki mogłem

Jutro bł. Judyty
Tym imieniem określa się też Maryję
Znaczy Ona „chwalona”

Niech wszystko co żyje
Chwali Maryję

Kwiat Jabłoni – Dziś pójdę późno spać (polandrock2019)