Szan(t)ować trzeba / ich dążenia

U mnie jak dawniej
Jak od już dość dawna
Tylko czasem bardziej nasilone działania
Wobec mnie wobec nas o Panie nasz

A teraz przyjść mają jak
W określonych porach
Czyżby nielegalnie chcą naruszyć własność posesji prywatnej
I na nią wtargnąć bez zezwolenia właścicieli prawnych

Chcą mnie według prawa sądzić
A pojmać bezprawnie o Panie
Nawiasem też mówiąc ich krok wczorajszy
Był mistrzowski na ich miarę
Ale tak już działają

Nie tylko wobec mnie także bliskiej mi osoby
Wydać list gończy i zapewnić zapłatę za zbrodnie
I w ten sposób ze społeczeństwa wyłączyć niewinnych
Bo przecież w oczach ludzi skoro władza
Takie orzeczenie wydaje to musi być coś na rzeczy

To w jaki sposób teraz mają przyjść
Na wszelki też wypadek
Jak mówi pewna reklama
Świeżość / na uwadze / mamy

To taki *szan-taż* społeczny
Oni lubią tą metodę
Na przykład jak ktoś chce nam wyrządzić jakieś dobro
To według nich ta metoda odpowiednia

Przecież my nie jesteśmy warci
Dóbr żadnych
Winni choćby z tego tylko powodu
Że żyją jeszcze

A gdzie równość *szan-s*
Oni to mają gdzieś
Przecież zawsze są
Równi i równiejsi jacyś

Czasem już jestem tym zmęczony
Ale to przecież o to im też chodzi
Trzeba posłuchać jakiejś *szan-ty* może

Gdzie ta keja

Na zdj. Jezus cierniem ukoronowany
Na ogrodzeniu klasztoru sercenów
Zmiłuj się nad nami Panie
Bo oni by widzieli mnie chętnie w postaci na podobieństwo Twoje
A ja niegodny o Panie tej łaski

Jutro wspomnienie bł. Wincentego Kadłubka
Trzeba mieć taki moralny kadłub
Lub chociaż kadłubek
By poza niego się nie przelała nieczystość jakaś

Nawiasem mówiąc jutro w Białymstoku
Druga parada równości
Równości równiejszej oczywiście w świecie
Jak w komunizmie proletariat uciemiężony
Tak ci uciemiężeni tradycyjnym rozumieniem zdrowej rodziny
Muszą się z tego jarzma wyzwolić niechybnie
I przy okazji ochronić dzieci i młodzież
Przed puryzmem chrześcijańskiej wizji świata
I jak w komunizmie znowu
Kościół katolicki największym ich wrogiem
I Polska zbyt zaściankowa
Świat powinien chronić ich dążenia
Do całkowitego społeczeństwa rozpasania

Lady Pank – Vademecum Skauta