Złota polska jesień / jak klonowe liście

Kiedy ranki już chłodne
A w dzień słońce ciepłe
Raduje serce jesień
Złota jak klonowe liście

Gdy ptaki już kraj nasz żegnają
By po zimie powrócić znowu
Gdy błękit nieba przygaszony szeptem
A gwiazdy na ręki wyciągnięcie

To jesień
Jak klonowy liść złota
Pod butami szeleści
Zmysły człowiecze delikatnie pieści

Jesień jak liść klonowy złota
Z zadumy człowieczej wyrasta
Nad sobą i nad światem
I nad krasa tej pory roku w Polsce

Na zdj. Dumka w klonowych liściach /
Uroki jesieni są nie do przecenienia /
Cieszą oczy i uszy /
I są refleksją dla duszy.

Zdjęcie

T.Love – Warszawa