Czerw-cowe / odniesienia pewne
1.
Od czerwca a może i trochę wcześniej
Już na wiosnę chciałem zapytać
I jesienią i latem zadać pewne pytanie
Sąsiedzie drogi
Kto tam mieszka u ciebie
Nie żebym był wścibski
Drogi sąsiedzie taki czy inny
Zapewne to są zwykłe osoby
Takie czy inne
Jednak które potrafią się przysposobić
By okazać pewną wielkość
W sytuacji która tego będzie niewątpliwie wymagać
Wielkość wspaniałych ludzi się okazuje
W geście odpowiedniej pomocy
Innym ludziom wielkim wspaniałym przecież
2.
Tak od czerwca a może i dłużej
Zadomowić się żmija może
Nie tylko w domu
Ale i w pewnym klasztorze
I to niby *serc-anin* a *serca ani* ani
3.
Dziś wspominany był św. *Cyr-jak*
*Cyrk jaki* i w klasztorze
I w koło domu
I w domu
Najważniejsze jednak aby te atrakcje
Zgubić mogły pewnych prostaków
A osoby wielkie i wspaniałe
Górą się okazały
4.
Od czerwca a może dłużej
I nie tylko roku tego
Czerw toczy polską ziemię
I nie tylko chyba tutaj
Czerw toczy wiele serc ludzkich
A czerwem najgorszym rakiem duszy
Jest życie w grzechu ciężkim
Na zdj. Na tego czerwa Jezus Miłosierny
I życie w prawdzie
Choć wydaje się że kłamstwo i obłuda
Mają się bardzo dobrze
To On i tak zwycięży
Bo On wbrew pozorom
Zwycięża zawsze przez prawdę
W kościele Ducha Świętego kieleckim
Jezus Miłosierny