Czci oddanie / Najświętszej Maryi Pannie
Dzisiaj w nocy obudziłem się
To chyba nie jest grzech
Może żeby zaczerpnąć chłodnego powietrza
W tym upale epoki współczesnej
I poddać refleksji wczorajszy dzień
Nie był on łatwy wcale
Tak się dzieje w życiu
Czasem jakby wszystko się sprzysięgło
Przeciwko człowiekowi małemu i marnemu
Czasem jakoś wszystko idzie trudno
Nie chodzi tu o pracę
Bo ta poszła nawet trochę
Poza jednym przypadkiem dość błachym
Wszystko inne trudne bywa bardziej
Ale o tym trochę dalej
Kiedy człowiek przeżywa wewnętrzne trudności
Kiedy zawodzi nawet światło własne
Kiedy pozbierać się jest trudno
Kiedy na zewnątrz wszystko przeciwko
Wtedy przyjść może refleksja łagodna
Że mimo tego wszystkiego właśnie
Człowiek nie jest naprawdę sam
Nawet wbrew jego odczuciom serca
Że jest ktoś kto podtrzymuje
A może właśnie i dlatego
Wczoraj Matki Bożej Szkaplerznej było
Dzisiaj już sobota dzień maryjny
To ona jasna czysta łagodna
Jest przy człowieku wtedy zwłaszcza
Kiedy wszystko go chce rozszarpać
I na zewnątrz i wewnątrz
Kiedy jest on u skraju
To wtedy może uświadomić sobie
Że choćby nie wiem co
Nie jest do końca sam
Że jest z nim Bóg
Przez Maryję to się poznaje
I gdy wszystko jest przeciwne
I człowiek nie radzi sobie
Z sobą czy też rzeczywistością
Dziękuję ci Maryjo że jesteś
W rzeczywistości tej trudnej najbardziej
Bo przecież cóż to wielkiego
Gdy wszystko idzie bardzo dobrze
Gdy układa się wszystko pomyślnie
Ale przetrwać czas wielkiej rzezi
Czy wewnętrznej czy jakiejkolwiek innej
Kiedy zawodzi chyba wszystko niemal
Kiedy człowiek już traci pokój
To jest coś wtedy dopiero
Tak jest właśnie dzięki Maryi
Już wczoraj to sobie uświadomiłem
A dzisiaj może się obudziłem
Aby oddać jej należną chwałę
Bo przez nią Bóg działa
Panie Ci dziękuję za Maryję
Jasną czystą prostą troskliwą łagodną
Ona Ciebie przybliża całemu światu
W niej objawiasz się cudownie
Że jesteś dajesz człowiekowi poznać
Dziękuję Ci Panie za wysłuchanie
Za duszy przed Tobą wylanie
Niezręczne zapewne i także małe
Ale to nie jest ważne
By objawiała się Twoja chwała
Jest mi już troszkę lepiej
Dziękuję Tobie za pozbieranie się
Że dałeś nam Matkę Maryję
Przez nią to najlepiej uczynić
Przez samą tylko jasną myśl
Że ona z człowiekiem jest
Choćby już nie wiem co
A i Ty przez nią
Więcej już nie trzeba czasem
To tylko wystarcza udręczonej duszy
Chwała Panu zawsze w Maryi
Ją czcić zawsze w Nim
Bo On ją człowiekowi dał
By ten w chwilach najtrudniejszych
Nie był do końca sam
By do niej mógł odnieść
Wszystko co przeżywać można tylko
I siebie samego w trudnościach
Ja własnego wobec świata całego
Ave Maria dziękuję że jesteś
Na zdj. Matka Boża Fatimska
W kościele staszowskim św. Barbary
Ave Niepokalana ave pozdrawiam ciebie
Niech objawia się Boża chwała
Teraz i zawsze przez ciebie