Mozaika życia stanów
/ układanie basów tenorów altów i sopranów /
Nic co ludzkie nie jest mi obce
W myśl dewizy starożytnej
Czasem trzeba doła zaliczyć
By promyk słońca móc docenić
Życie przynosi różne stany
Dyktuje wielorakie rozwiązania
Z wszystkim mierzyć się trzeba
Od życia uciec się nie da
Dobrze że świeci słońce
Że jest czyste powietrze
Po każdej nocy nowy dzień
W końcu wytchnienie przyjdzie
Zbierać się w sobie jak się da
I wychodzić naprzeciwko życia
Bo każda muzyka
Ma swój życia odpowiednik
Każde chwile smutne i miłe
Wybrzmieć muszą w swej sile
*Niech gra muzyka życia 🙂
Na zdj. Wczoraj przy Miłosierdziu Bożym
Zachodzące słońce
Wieczór czasem zapowiada
Dobre chwile następnego dnia /
Różne momenty życie ma
Dobro ze złem się przesila
Są czasy lepsze i gorsze
Wszystko w życiu ma swe miejsce/
Wszystko ma swój czas
– w nas i obok nas 🙂
Pozdrawiam Was 🙂
Życzę przesilenia sfery zła.