Dziś św. Jana z *Mat-era*
A więc *mat teraz*

Jeśli wiem że jakieś
Wokół mnie zamieszanie jest
Czymkolwiek zresztą spowodowane
I nie tylko lokalne
To paradoksalnie po tych wszystkich
Działaniach bandyckich i wszelakich podług nich
Bo takie natężenie zła
Które oni próbują czynić nieustannie
Nam naszemu i naszym
Z tysiąc chyba razy
I to każdego dnia
Właśnie ich kompromituje
Że jest coś na rzeczy
I Bóg to potwierdza także
Jakikolwiek zresztą jest powód
Tego całego zamieszania
Ale na pewno nie jest
To rzecz mała
Bo nie byłoby takiego
Wobec nas nasilenia zła szatańskiego

Więc jeśli w oczach szatańskich
Dobro kompromituje ludzi wobec nas
To co z tą drugą
Stroną medalu zła bandyckiego wszelkiego
Oni sami się skompromitowali
I kompromitują dnia każdego
I jeśli za dobro
Ma śmierć grozić
To co ze złem
Które kompromituje się jeszcze bardziej

I inna strona kompromitacji bandyckiej
I tego całego zła szatańskiego
To te niewinne ofiary
Barbarzyństwa współczesnego pewnie bandyckiego
Bo to raczej nie jest
I przypadkowe że nasilenie
Tych śmierci męczeńskich współczesnych
Jest równolegle do zła bandyckiego
Które eskalować się chce
Wobec nas naszego i naszych
To przebiega pararelnie w czasie
Widać to choćby na cmentarzach

Także szataństwo zła bandyckiego
Kompromituje się samo
I ich przy okazji
Bo dzięki temu wiem
Że zło które chcą czynić
Wobec nas naszego naszych
I to w sposób ciągły
Od dość dawna nieustannie
Nie jest przypadkowe
Dzięki temu wiem
Że oni są kimkolwiek zresztą
By nie byli i że
Coś jest dużego na rzeczy
Wobec nas
Bo nie byłoby tego całego
Bandyckiego i im podobnych zła
A Bóg też to potwierdza
Więc oni tym złem
Nieustannie kompromitują samych siebie
I przy okazji chyba też
Świat ten który
O tym wszystkim wie

I jeśli ja jestem
Podług ich kłamstw szatańskich
Tak nieświadomy
To skąd wiem
O tym wszystkim niby
I nieświadomość moja polega niby
Na obronie choćby żony
Przed ich złem szatańskim nieustannym
Choć przez to siebie narażam
A tak naprawdę pasuje
To im by zło czynić
Niejako nam równolegle
„Na jednym ogniu upiec te dwie pieczenie”
Ale dzięki temu wiem
Jak kompromituje się zło szatańskie
Każdego dnia chyba
Próbują przecież ci bandyci
I wszelcy w złości nienawistnej
Nam naszemu i naszym
Zło różne czynić
A czy ktoś nieświadomy
Narażałby się choćby zdecydowanie
I to dnia każdego chyba
Na różne zła razy niepotrzebnie
Sami kompromitują siebie ci bandyci
Przez zło które perfidnie obłudnie
I z premedytacją chcą czynić
Przez wszelkie zbrodnie i kłamstwa
Kompromitują siebie i szatana
Też przez przekraczanie granic przyzwoitości
W dążeniach ku złu szatańskiemu

Więc co oni powinni teraz
Z sobą zrobić skoro niby
Odsłonięcie się wobec mnie
I celów światowych tego bandyctwa
Ma na karę śmierci zasługiwać
Skoro oni i im podobni
Kompromitują się wobec mnie
I w Bogu i to
Wielokrotnie dnia każdego
Może harakiri jakieś bandyckie
Powinno być ale oni przecież
Po łajdacku nie mają honoru
Ten przepis im pasuje
Jak działa w jedną stronę
Przeciwko dobru i naszemu naszym
A w drugą stronę
To już nie przecież
Po bandycku szatańsku obłudnie obłędnie

Na zdj. Dyptyk na wystawie warszawskiego ASP

Św. Jerzy walczący ze smokiem
To bandyctwu i im podobni
To smok wielogłowy który próbuje
Uderzać w nas naszych nasze
Wielokrotnie nieustannie i na wszelkie możliwe sposoby
A skoro niby ma się
Kompromitować dobro i dobrzy
Pod karą śmierci bandycką
To w drugą stronę
To już nie działa
Ze zła kompromitacją
I tych którzy je czynią
Bo tak pasuje to bandytom
By działało wszystko przeciwko nam
Choć na podstawie
Tego samego przepisy przecież
Oni kompromitują się nieustannie całkowicie
Oni i im podobni wszelacy
Ale przecież zło można
Czynić nam naszemu i naszym
A za dobro najlepiej płacić
Bandycką śmiercią
Tak totalnie obłudni szatańsko
Są ci bandycie i podług
Nich zresztą wszelacy wszyscy
A to nie dzięki
Dobru i dobrym wiem
Że coś jest na rzeczy
Ze mną w tym świecie
Lecz właśnie paradoksalnie dzięki
Temu złu szatańskiemu bandyckiemu
Które obnaża się wobec nas
Każdego dnia w dążeniach
Ku śmierci zniewoleniu gwałtom zniszczeniu
Na nas naszych i naszym
Ale przecież nie tylko
I też zapewne bardzo
Nieświadomy jestem skoro to wiem
A raczej ta niby
Moja nieświadomość rzekoma ma służyć
Oczywiście dalszej eskalacji zła szatańskiego
Tych bandytów i wszelkich
Współpracujących z nimi
Zobacz jaki szatański bandycki paradoks
Zło można nam czynić
Choć to ich wszystkich obnaża bezwzględnie
Ale dobra już nie
Tak szatańskie totalnie
To bandyctwo całe
I wszelcy im podobni
W każdym złu szatańskim podłym

Dobro jest naturalne dla dobrych
A zło kompromituje samo siebie
I tych którzy je
Chcą czynić nieustannie
I przy okazji obnaża
To zamieszanie całe wobec mnie
Że coś dużego
Jest na rzeczy w tym
Bóg też to potwierdza zresztą