Vite, Missa est!
I
By moje życie – bycie
było ofiarowaniem.
Snów składaniem
– na karb wieczności.
I człowiekowi w doczesności!
II
Bym potrafił przyznać się
do niechluby
– w czas ponury.
Przeprosić Boga
i człowieka,
gdy na to czeka!
III
Bym przyjął każdą przemianę
w trwanie
– dla Boga i człowieka.
Byśmy mogli
Na siebie czekać!
IV
Wreszcie bym przyjął
wszystkie losowe chmury.
I przekształcił je
w błogosławieństwo
– poprzez męstwo!
Rozesłanie:
Idźmy na cały świat
i nauczajmy:
każdy człowiek
to mój brat!
A Ty, Boże,
przyjmij mnie
uniżonego
w pokorze.