Parasol ochronny / Twój Boże
Niech Pan rozciągnie parasol ochronny
Nad Polską Polakami
Tymi którym są bliskie
Wartości uniwersalne prawdziwe
Niech Pan rozciągnie parasol ochronny
Nad nami naszymi i naszym
Nad tą żoną
Bo jej zawdzięczam wszystko
To kim jestem i mogę być jeszcze
Dlatego jej tak nienawidzą
I chcą ją zniszczyć
Na wszelkie możliwe sposoby
Nad tymi zwierzętami
Tym pieskiem i kotkiem
Bo można zawdzięczać też życie i zwierzątkom
Nad ptakami i innymi
Bo te także w orbicie ich nienawiści
Nad naszymi samochodami mieszkaniem
Bo wszystko co nam służy
Obiektem do zniszczenia jest i dla nich
Wreszcie nade mną
Bo poprzez różne metody
Perfidne i obłudne
Próbują dostać mnie w swe
Chyba niezbyt czyste ręce
Nad naszymi bo każdy kto nas wspiera
Według nich jest ich wrogiem
Na zdj. Biało – czerwone parasolki
Nad białostockią ulicą
Dość już męczeństwa krwii
Teraz więcej czystości intencji
Niech Pan wysłucha modlitwę moją
I rozciągnie parasol ochronny
Nad Polską i Polakami
Nami naszymi i naszym
Przed każdą nienawiścią
Która chce zniszczyć wszystko
W Dzień Niepodległości
Ta modlitwa moja prosta