*Skaza-na* / niej 

Nawet jeśli czasem ona
W rozumieniu niektórych
Strzela sobie przysłowiowo w kolano
(Komuż to się nie zdarza)

To ja mam wrażenie
Że niektórzy niejako się trudnią
W wyszukiwaniu skaz na niej
(Na mnie bliskich itd)

Jakby sami byli bez żadnej
Najmniejszej skazy

Sami popełniają sto razy gorsze
Zapewne rzeczy
Ale ach przecież nie w tym temacie

Na zdj. Ciasteczka dla pewnego jegomościa
Zrobione przez żonę
Z niemałym poświęceniem i trudem
Któż tak umie się poświęcać jak ona
Skoro zauważają małe skazy
To niech i plusy zauważą
(Nawiasem mówiąc
Na które stać niewielu)
Wtedy bilans na pewno będzie
Inny i korzystny
Bynajmniej nie dla nich

Ale to przecież
W gruncie rzeczy o to tu chodzi
By mi tak czy inaczej
Ale jednak zaszkodzić
Ach nie może
To dlaczego uderza się
We wszystko co mi służy
Lub służyć może
I bynajmniej nie w aspekcie
Siebie wywyższania

Ale przecież o Panie
Skaza na niej

Jutro Matki Bożej Fatimskiej
Nie stricte ale trzynasty
I w niej zapewne znajdą różne skazy
Ci którzy się w tym niejako wyspecjalizowali
Mimo że ona Niepokalana