To jakie szataństwa bandyckie
Jakie łajdactwa bydlackie
Wobec mnie żony
Jakie bestialstwa wobec
Nas naszego i naszych
Podług poglądów szatańskich tych bandytów
I tych którzy się
Im podporządkowali w niecnym
Na świat patrzeniu
Misie bandyckie nie łajdackie nie
Przecież wiedzą dobrze
Że skrzypi ten samochód
Dlatego choćby się tak
Na niego zarzucają po bandycku
A tu czemu mają przyjść
Niby przestępstw naszych dowody
Bandyckie nagrania jakieś odpowiednio wyselekcjonowane
A inni bandyccy służalcy
Ulubione przez bandytów skarbeczki choćby
Czy mający coś niestety
Za uchem pograniczuchy
A prawda przecież zostaliśmy wtrąceni
W proceder nielegalnego tytoniu
To co tam mają nam
Podrzucić odpowiednio oni żeby wyglądało
Że jest powtórzenie procederu nielegalnego
I podobnie jak miśki
Tak też krokodylki
Jakże to nie po łajdacku
Skoro niby prawa mają służyć
Służbistom bandyckim w rozprawie nierządnej
Na niewinnych
A ten tutaj czyż
Nie dlatego tak się zawziął
W tych swoich napaściach
Niby nie do podważenia
Z powodami niech będzie
Że niby racjonalnymi bo emocjonalne
Czyż nie dlatego że wiem
Że on tu szabruje
Że on tu dołki różne
Podkopuje pod nami
Wraz z tą swą gwiazdą
Czy tam zresztą i jakimi
Dlatego tak zawziął się
Bo wie że ja to właśnie wiem
Więc mu pasuje by wszystko
Po bandycku bo inaczej przecież
Mogą go spotkać różne konsekwencje
Bezprawnego chodzenia po czyimś mieniu
I szkodzenia z premedytacją komuś
Bóg powiedział do mnie dzisiaj
„Tak im masz powiedzieć
Nawet jeśli tego nie rozumiesz
Że jak Jezus po zmartwychwstaniu
Ty jesteś przecież
Wkładają palce w twój bok
By nieustannie sprawdzać
A przecież błogosławieni którzy uwierzyli
Tak im powiedz
Nawet jeśli tego nie rozumiesz”
Tak też tu czynię

Na zdj. Dwa jelonki ja i żonka
I gwiazdy trzy wokół nas
Zwierzątka nasze kochane
I pola nadziei kolor zielony
Dla bliskich wszelkich w Bogu
Mimo szataństw mimo łajdactw bandyctw
Tych różnych wszelakich
Tu wymienionych i innych
Trwamy w Panu
By pić wodę życia
Podług miłości wierności i prawdy
Na przekór wszelkim kłamstwom szatańskim
I obłudzie podłości i perfidii
W dążeniach do wszelkich zbrodni
Na nas naszym i naszych
Wszelkich sług partykularnych zła
Czyli też szatana
Opozycja dzieci Boże diabła dzieci
Jest odwieczna przecież
I to się przejawia
Wobec nas w tym świecie