Wspólna droga / pod niebem Boga

Na spacer wybraliśmy się
Ja żona moja i pies
Dumka zawsze pomiędzy nami idzie

I ktoś jeszcze z nami poszEDł
A DAMy mu coś z siebie
I WON A komuś innemu powiemy
KAR I My wiele przyjmujemy
TO MASZ co dasz

I innych wielu
Których nie wymienię
Szło z nami wiernie

Czasem człowiek
Się potknie na drodze
Czasem o coś zahaczy
Ale wesprzeć się jest też na kim

Wspólna droga
Pod niebem cudów
Miłosiernego Boga

Żywi są z nami
I ci żyjący już inaczej
I mimo różnych boleści
Pozostajemy w ufności

A są przecież i radości
Na tej naszej drodze wspólnej
Ku przeznaczeniom duszy

Na zdj. Piękne niebo /
Na Żytniej wczoraj było /
Razem idziemy przez życie /
Pod tym niebem /
W którym złożyliśmy wszystkie swe nadzieje.

Zdjęcie

Ryszard Rynkowski – Nie budźcie marzeń ze snu