Se niby wybieg znaleźli bydlacy
Tacy czy owacy że niby
Dzieci miałyby tu coś zmienić
To nie ma bydlacy znaczenia
Czy ja je mam
Czy ich nie mam
Bo to chodzi o mnie
O nas naszych i nasze
Na tym Bóg położył bydlacy
Życie tego świata
A ja bestie bandyckie
I jacykolwiek łajdacy nie będę
Budował na zbrodniach choćby żony
Akceptując tym samym szataństwa
Bestialskich zbrodni wszelkich
W tym świecie podług bandytów
I bydlaków wszelkich nieskończonych bestialsko
Bo nigdy im nie dość
Zbrodni chyba tym bestiom bandyckim
A przypomnijcie sobie łajdacy
Tacy siacy i owacy
Co Jezus powiedział w Ewangelii
„Będą sadzić budować brać śluby
Kupować sprzedawać jakby nigdy nic
I wtedy nadejdzie świata koniec”
Zastanówcie się nad tym
I nie wierzcie w kłamstwa
Obłudy tych bandytów i łajdaków
I wszelkich fałszywych proroków niby
I chyba ich kompletnie poj…chało
Że ja miałbym zostać pedałem
Już nie wiedzą co wymyślać
Z obłudy podłej i dążeń
Nienawistnych do zbrodni na niewinnych
Albo będzie koniec bestialstwa łajdactwa
Wszelkiego w pędzie do zbrodni
Podług obłudy obłędnie podłej
Albo mój i świata tego
Zastanówcie się dobrze czego chcecie
Świata opartego na kłamstwach zbrodniach
I jego i waszego końca
Czy odnowy moralnej w Bogu
Bo ja nigdy nie zatoleruje
Wszelkich zbrodni bestialskich tego bandyctwa
I im przyklaskującego łajdactwa wszelkiego
Nic nie nauczyła historia
Tego świata że nie można
Budować czyjegoś życia na holocauście niewinnych
Koniec kropka Amen
Tak mi Boże dopomóż
Na przekór szataństwom bestii bandyckich
I im podobnych zresztą jakichkolwiek
Jezu ufam Tobie

Ile już te krwiożercze bestie
Bo sycą się śmiercią innych
Zamordowały niewinnych ludzkich istnień
Także tych ważnych i znanych
I ciągle im mało
Podług szatana któremu nigdy
Nie dość cierpienia ludzkiego śmierci
Przecież potwornym bestialstwem jest żyć
By zabijać innych dookreślając to
Wszelką podłą kłamliwą obłudą
Że niby czyjeś życie
Tych niby lepszych jest pełnowartościowe
W stosunku do ofiar męczeństwa