Biedni ci wszyscy którzy przyznają
Słuszność bestii zbrodniom i obłudzie
Biedni ci wszyscy którzy
W tym uczestniczą bo potrafią
Przyznać słuszność temu a odmawiają
Sprawiedliwości Bogu i dzieciom Bożym
Biada tym wszystkim którzy w
Obłudzie tych bestii ku zbrodniom
Jakkolwiek współuczestniczą zawodowym prywatnym służbowym
Bo tą obłudą ku przemocy
Tych bestii ścigają nas chyba
Na każdym kroku potrafią przyznać
Słuszność bestii kłamstwom i zbrodniom
A odmawiają tej słuszności Bogu
Że o tych bestiach
Już nawet nie wspomnę
Oni wprost służą szatana potwornościom
Odziedziczą piekło oni wszyscy
Jeśli się nie nawrócą
Z obłudy służenia kłamstwom złu
A teraz te bandyckie miśki
I inni bestii służalcy zawodowi
Wszelcy zresztą służbiści powinni przyjąć
Chyba nazwy z epoki PRL-u
Na nowo bo służą totalności
Przemocy ku złu tych bestii
Takimi samymi metodami jak wtedy
Byleby tylko sfingować we współpracy
Z bydlakami i bestiami
Jakieś chory dowody niby naszego
Do społeczności nie przystosowania
Byleby tylko bestie osiągnąć mogły
Wszelkie zbrodnie swoje choćby przez
Odpowiednio sfingowane nagrania wykadrowania podłe
Tym ci obłudnicy przecież różni
Ścigają nas na każdym kroku
By obłudnicy służbowi mogli sfinalizować
Wszelkie zbrodnie obłędne tych bestii
A teraz sytuacja stara nowa
Bo żonę obłudą bestii
Ku przemocy zbrodni można ścigać
Na każdym kroku a tu
Na nowo dochodzi przecież szkoła
Z której bestie uczyniły
Miejsce zepsucia poprzez obłudników wszelkich
Dla swych zbrodni współpracowników dzieci
Taki chory świat systemu totalitarnego
Zła dla nas tych bestii
I obłudników podług nich wszelakich
A nawet zbrodniarzy podług bestii
Przecież uczestnictwo w zbrodniach zła
Może być egalitarne każdy może
Współuczestniczyć przecież w obłudzie
Ku zbrodniom bestii wszelkim
Nie ku dobru dla tych
Dzieci Bożych w Bogu
Lecz ku zbrodniom podług szatana
Tych bestii szataństwa to przecież
Może każdy w tym zepsutym
Wszelkim złem najgorszym świecie bestii
A teraz biedni owi obłudnicy
Wszyscy jakże biedni ci wszyscy
Będą kiedyś którzy uczestniczą
W zbrodniach kłamstwach obłudzie bestii
W jakikolwiek sposób zresztą
Zawodowi prywatni służbowi tam jacy
Bestii zło chwaląc słuszność im
Przyznając odmawiając elementarnej dzieciom Bożym
Niewinnych przecież nienawiści szatańskiej bestii
Kolejne biada tu wybrzmieć miało
Kto posłuch da się nawróci
A inni się całkowicie zepsują
Podług obłudy ku zbrodniom bestii
Wystawiając się na śmierć wieczną

Nie można przyznawać słuszności złu
Odmawiając elementarnej dzieciom Bożym Bogu
I niech nie szukają wybiegu
Inni znieprawieni że może dziecko
Bo nie będzie żadnego dziecka
Powiedziałem i tego nie zmienię
Jest to finalne wypowiedzenie
W tej kwestii wybiegu wobec
Przyznawania słuszności zbrodniom obłudzie bestii
Koniec kropka nie łudźcie się
Albo my przetrwamy w Bogu
Ja z żoną nasze nasi
I inne dzieci Boże
Albo odziedziczycie spustoszenie wszelkie krańcowe
To któremu w obłudzie służycie
Nie ma drogi innej
A Bóg i tak zwycięży
Bo nie może zwyciężyć zło
Bestii szatana obłudników wszelakich Boga
W taki czy inny sposób
To się stanie
Nie ma i nie będzie
Innej drogi powiedziałem na zawsze
Tak zresztą jak mówię wszystko
Podług prawdy Bożej wszędzie zawsze