Moja żona okazała się wierna
W całym domu swego serca
Ryzykując całą sobą
Stawiając na szali życie swoje
Przeciwko nienawistnym zbrodniczym tendencjom
Tego bandyctwa i im podobnych
A nawet jeśli by
I tak nie było
To tylko na niej
Jest Boża pieczęć sakramentu małżeństwa
Która mnie zobowiązuje do walki
O nią i o nas
Przed obliczem Boga przeciwko szataństwu
Które mocno uderza
W tych czasach ostatecznych
W rodzinę i w małżeństwo
Nie tylko zbrodniczo chce bezpośrednio
Ale i ideologiami różnymi kłamliwymi
Które niby mają nieść
Wolność ludziom a ich zniewalają
W grzechu nieuporządkowania najpierw seksualnego
A teraz słowo
Do gwiazd tych wszelkich aspirujących
Czy ja mógłbym zastąpić miłość
Jej jakimś substytutem
Wyglądającym nawet ładnie ale
Nie mającym treści Bożej woli
Zgodnej z odwiecznym zamierzeniem
Realizowanym tylko w sakramencie małżeństwa
Czyż można zastąpić strawę pełną
I odżywczą jakimś plastikowym substytutem
Który dla mnie
Nie ma treści pełnej
Wobec tego co jest Bożym pożywieniem
Życia i codzienności mojej
A nawet pomijając i to
„Tyle wiemy o sobie
Ile nas sprawdzono”
Jak powiedział klasyk
Trochę w innym temacie
Czy ja mógłbym zastąpić
Wierność miłości jakąś czczą obietnicą
Na dodatek bez pokrycia
Jedynej pieczęci sakramentu Bożego małżeństwa
Tego zresztą który mamy
A który całkowicie wypełnia
Zamiary Boże wobec nas
I tego świata
Bo wy tak trochę proponujecie
Sexy doll różne jakby tylko
Seks miał wypełniać
Sens życia ludzkiego a nie
Czystość i wierność
Jakby tylko powierzchowność była ważna
Nie życia duchowego pełna treść
Szybko by mnie nas zniszczyło
To szataństwo bandyckie i szatan
Jakby tak się opacznie stało
Wymyślacie różne nieczystości podłe kombinacje
Jakby seks był jedynym
Życia pełnym sensem
Jak nie gwiazdy różne
To może jakieś pedzie
Podczas gdy sensem naszego życia
Jest świadczyć o czystej miłości
Wbrew ideologizacji i seksualizacji świata
Który pcha go w nieczystość
Także w związku z tymi
Wszystkimi niemoralnymi propozycjami waszymi
I że mają być dzieci
Nie będzie takich
A tych duchowych nam Bóg
Wiele daje
Bo nie dzieci wypełniają sens
Sakramentu małżeństwa lecz miłość
Czysta i wierna
Dzieci są tylko dopełnieniem
Które może być i które
Może i nie być
A my właśnie w tej
Czystej jasnej postaci
Jesteśmy świadectwem wobec świata tego
Znieprawionego amoralnym myśleniem kłamliwymi tendencjami
W Bożej miłości trwanie
Mimo wszystko i właśnie dlatego
A jakbyśmy się zaczęli
Rozbijać podług propozycji szatańskich różnych
Świata tego to by już
Nas nie było
I nic by nie było
Bo to małżeństwo ma przetrwać
Wbrew szataństwu tego bandyctwa
I wszelkich zdegenerowanych w nieczystym patrzeniu
Jak Boża pieczęć dla świata
Odwiecznych postanowień Bożych
Jeśli zniszczycie nas tą miłość
Bóg świat ten zniszczy
Nawet jeśli ta miłość Boża
Wydaje się dla was
Czymś małym nieważnym
I jeśli gardzicie naśmiewacie się
Sobie kpicie z takiego
Pojmowania miłości która jest jednak
Tym nie podług nas nawet
Ale według odwiecznych postanowień Bożych
Jako świadectwo dla amoralności kłamliwej

Na zdj. Duch Święty działa
W tym małżeństwie
A poprzez nie świadczy
Wobec tego świata
Zobaczcie że na tym witrażu
Jakby dwie obrączki ślubne
Są podstawą tego symbolu
Ducha Świętego jakby poprzez nie
Wypełniała się działania Jego pełnia
Można otwierać się na Ducha Świętego
A można Mu zaprzeczać
Zgodnie z wszelkimi przekłamanymi tendencjami
Świata tego ale kto przeczy
Duchowi Świętemu z szatanem współdziała
Niestety czy o tym wie
Czy nie wie
Bo buduje się na prawdzie
Nie na kłamstwie
Nawet wyglądającym jak najładniej
Tylko dom zbudowany na Bogu
W wierności i czystości
Może się ostać wobec wszelkich
Zakusów złego jego podszeptów kuszeń
I wszelkich postępujących według niego
Nie tylko w zbrodniach prostackich
Ale i kłamstwach które niby
Idąc na kompromis ze złem
Mają być rozwiązaniem Bożych dramatów
Tego świata i ludzi poddanych
Amoralnym postawom zideologizowanym wewnętrznie nieuporządkowanym
Dlatego jeśli zburzony zostanie
Ten dom Bożej miłości wiernej
Dom świata nietrwały zawali się
Także podług tego właśnie
Że trzeba bardziej słuchać Boga
Niż ludzi a już
Na pewno szatana nie słuchać
A ze złem kolaboracja
Nigdy nie jest właściwą postawą
Do wznoszenia jakiegokolwiek domu
Budowa na kłamstwie
Się nie ostoi wobec niezmiennych
Wyzwań Bożych podług człowieka
Do trwania w miłości czystej
I w prawdzie