*Kom-bajn* / tylko przyjdź *come a baju baju* oni wam
Jak oni czegoś nie wymyślą
Jakiejś choroby
To chyba sami są chorzy
Po kąpieli w Narwii naszej
Oczywiście coś tam kąpieli zakaz
Po operacji Dumki znowu i coś tam
W przechodni weterynaryjnej
Jak oni to lubią
Byle śmierć nam uczynić
A to co oni z nami robią chcą robić
Z nami naszymi i naszym
To już jest kombajn swoisty
Zetną czego nie wymucą
I to się do każdej naszej rzeczywistości odnosi
Że chyba nie da się i w pełni
Opisać działań ich wszystkich spektrum
Na zdj. Nieustającej Pomocy Matka
 I Jan Paweł II patron nasz
 Chrońcie nas naszego i naszych
 Przed tym posiewem zniszczenia śmierci
 Byleby tylko tak inaczej uderzyć
* Najpiękniejsza muzyka do snu
 To mojej żony spokojny oddech
 Nawet pochrapywania to słodki akompaniament
 A oni chcą uciszyć oddech
 Zamknąć wszystko w ciszy śmierci
/
Młynarski – Masecki Jazz Camerata Varsoviensis feat Szymon Komasa – A ja sobie gram na gramofonie
