A cóż to za aktywność taka
Dzisiaj misiowego bandyctwa
A może mają też powód
Jakiś dodatkowy

A może mam przy sobie
Na przykład jakieś fałszywe pieniądze
(A skąd oni wiedzą o tym)
A skąd ja je że mieć mogę
Czyż to nie jest czasem
Wypłata za pracę żony
A kto przygotował
Ten tak fałszywy szmal
A kto tą osobę
Odpowiednio też zmotywował przedsięwzięcie zorganizował
A kto steruje tą osobą
Tam w pracy żony
I zresztą innymi podłymi rzeczami
Które mają nam zaszkodzić
Co najmniej bo najlepiej przecież
Zniewolić zabić

Także skąd to wie
To całe bandyctwo misiowe
I skąd wie
Że na przykład w domu
Mam tytoń bynajmniej nie nielegalny
Oczywiście będzie że z przemytu
Tak działa to całe bandyctwo
I misiowe i ten Podwilk i ci białoruscy
Bo przecież trzeba mnie i nas
Odpowiednio usadzić
O ile nie też zabić

Tak działa to bandyctwo całe
Nie wspomnę że na niewinnych
Te wszystkie zbrodnie i zdrady
Ale cóż jest przykaz władzy
Więc złu posłuszni
Się nie cofną przed chyba żadną podłością

Na zdj. Krzyż koło *Kali-szek*
Można być Judaszem
A można być też *Kalim*
Temu bandyctwu różnemu przecież
Wolno i wszystko
A ty mimo że się pilnujesz bardzo
Chyba na każdym kroku
To i tak ci wsadzą fałszywe pieniądze
Za które potem chcą cię oskarżyć odpowiednio
Taka nieskończona podłość tego bandyctwa
Ty nie robisz nic złego
A co oni wyprawiają
To się chyba nie mieści w głowie
Ale im wszystko wolno
Przecież oni mają prawo
Do każdego zła
I bronią też prawa tego
A ty masz tylko czekać
Aż tobie lub bliskim
Czy z twoim
Oni coś złego zrobią
Taka podłość obłudna fałszywa kłamliwa
I perfidna w złu
Tych bandyckich hipokrytów
I ty nawet nie możesz
Zła po imieniu nazywać
Bo im to nie pasuje
Chwal ich za wszystkie zbrodnie
To wtedy będzie dobrze
Ale nie będzie ciebie twoich
I o to chodzi
Temu podłemu bandyctwu *nad wyraz*
A jak to *wyrazić* masz
Niby inaczej