Smoliło się dzisiaj bardzo mgłą
Smoleńską niczym ze smoły
Lubią to bestie szczególnie tam
W lesie przy rodówce
Wszystko wtedy można zrobić
Pod mgły zasłoną zło wszelkie
Jakie pożądają nienawistnie te bestie
Zasłona bestii zła ma przecież
Nakryć kirem cały ten świat

A jak wygląda tak zwana
Bestii łaskawość nawet jeśli znajdziesz
Na parkingu miejsce to tak
Wystawić by łajdacy mogli wobec
Bestii się sprawić nakładając mandaty
Jak już nie próbują inaczej
Jakoś podług złych różnych intencji
Ustawiać te nasze samochody
W odpowiedniej tam konfiguracji

Ale przecież bestie najlepiej wiedzą
Wszystko co ja my powinniśmy
Lepiej nawet niż my sami
Choć to nieustannie wyrażamy
Podobnie zresztą ci wszyscy
Którym chyba na rękę jest
Pewne zło bestii tych
A bestie wiedzą niż Bóg
Lepiej przecież podług dominacji przemocy szatańskiej
W tym świecie i kłamstw
Które fabrykują nieustannie w obłudzie
Na wszelkie sposoby podłe
Byleby tylko spełniać swe pożądania
Obrzydliwe ku śmierci zniewoleniu zniszczeniu
Dla nas naszych i naszego
I wszystkim którzy podpadli bestiom

Dzisiaj *Cyryla Bertrama* wspomnienie mamy
Jest technika w malarstwie nakładania
*Blejtramu* na płótno mające impregnować
Obraz który na nim powstanie
My próbujemy na wszystko nakładać
Dobro podług Boga by to
Wszystko było obrazem Bożym
I podług Jego wartości
A co robią te bestie
W obrazie świata podług nas
I choćby pod wszystko chcą
Podkładać zło byleby tylko ziścić
Wszelkie szatańskie zapędy by powstał
Obraz zbrodni podług ich kłamstw
W śmierci zniewoleniu gwałcie zniszczeniu
Podług szatana całkowicie choć udają
Że to jest niby sprawiedliwe oczekiwane
Że to wyższa konieczność jakaś
Oni i ich towarzysze łajdacy
Bo ten święty dzisiejszy jest
Z nimi wspominany bo towarzyszami
Być mogą ludzie dobrej woli
Lub podług nomenklatury ideologicznej manipulacji
Współuczestnicy zbrodni i kłamstwa współdzielący
Dlatego my kreślimy Bożym *cyrklem*
Bo podług wartości obrazy Boże
Nawet jeśli nie doskonałe idealne
A może zło szatańskie wszelkie
Jest takie podług nich właśnie
Bo oni właśnie nakreślają wszędzie
Różne kształty szataństw najgorszych wszelkich
Bestie i ich kumotrzy łajdacy

Na zdj. Można robić mgieł smoleńskich zasłony
A można i rozpinać
Na niebie nas światem
Chmur stalową zasłonę manipulują pogodą
Byleby tylko spełnić zapędy bestii
Podobnie zresztą z śniegiem deszczem
Czy z temperaturą i także
Bo te powyższe tak działają

Nie podoba im się wiadomo
Co ja tu piszę sobie
Bo demaskuję różne zła działania
Czego są wyrazem te bestie
I łajdacy podług nich wszelcy
I pewnie że nie powinienem
Się bronić słowem przed przemocy
Eskalacją zła wszelkiego łajdaków bestii
Nie powinienem kompromitować kłamstw obłudy
Tych tam zresztą i różnych
Przecież o to chodzi
By zło dla nas było
Zawsze podług bestii łajdaków wszelkich
Służalców ich kłamstw i zbrodni
Zawodowych prywatnych służbowych tam jakich
Dlatego trzeba mnie uciszyć
Bo kompromituję zbrodnie zła obłudę

( Lombard – Szklana pogoda )