Zarzuty i wyrzuty

Zarzuca się wiele
Ze nic nie robi
Tylko się modli

A przecież jest to praca
Dla Królestwa Bożego nie tylko
I o lepszy czas dla ludzkich dusz
O przyszłości świata sens

Że pisze te swoje dyrdymały
Od rzeczywistości oderwane
A przecież tylko kronikarzem jest
Walki o czystość intencji i serc

Nie gardzi żadną pracą wcale
Lecz musi mierzyć siły na zamiary
Każdy ma swoją drogę
Za którą odpowie przed Bogiem

Na zdj. Wschodzące na Żytniej słońce /
Wstało dziś dość wcześnie /
Wykonuje się różne prace /
Choć nie za wszystkie ma się zapłatę.

Zdjęcie

2 plus 1 – Chodź, pomaluj mój świat