Szkic prosty / o przemocy
Jeśli ktoś ci mówi
Że jednego dnia
Masz mu mówić na powitanie
Dzień dobry
Drugiego dnia
Szczęść Boże
Trzeciego masz się uśmiechnąć
A czwartego nic nie mówić
To jak rozmawiać z takim człowiekiem
A kiedy coś mówisz do niego
To on że nie rozmawia z tobą
To czyż można się dziwić tym
Że nie ma wtedy relacji otwartej wzajemnej
A wielki człowiek
Zamyka się w pokoju
Jakby bał się jakiejś przemocy
A tymczasem nic mu nie grozi
Przemoc ma jednak różne wyrazy
Czyż nie przemocą mają
Mnie akurat stąd zabrać
A ten który tak się boi przemocy
Raczej się przed tym nie uchyli
A można też przecież i karać psychicznie
Chociażby przez odmówienie komuś
Prawa do relacji mówiąc ogólnie
Człowiek wielki się boi
Więc jest to podstawa
Do mnie stąd przemocą zabrania
Człowiek wielki ma do tego prawo
A jak ja się kogoś boję
To jest to wyraz lękozy
Więc w tym i w tym przypadku
To ze mną trzeba zrobić porządek odpowiedni
Nie każdy jak widać
Ma prawo się bać
A już ja na pewno
Bać się nie powinienem
Człowieka wielkiego i jego przyjaciół
Na zdj. Loretańska Pani
Wróciliśmy do domu
Sanktuarium bł. Ignacego *Kłopot*owskiego
Mamy tu trochę *kłopotów*
Takich czy innych
Ale z pomocą z Nieba Pani czyli Maryi
Ufam że to wszystko przezwyciężymy