„Dla czystego wszystko jest czyste
A dla brudnego brudne”
Jak mówi Słowo Boże
W takim sensie że dobrzy
Nie doszukują się
Zła w kimś i to
Tylko po to by
Komuś uczynić swe zbrodnie
Z tendencyjnością szatańską kłamliwie obłudną
Jak ci bandyci i różni podług nich
Ale starają się widzieć wszystko
W prawdzie Bożej dobrzy
Według intencji serca czystej
A jak z tym bandyctwem
I im podobnymi wszelkimi
Oni *że ona że ona* ciągle
Albo że *mąż* to *wąż*
Tak oni nieustannie
Tylko po to by spełniać
Swe szatańskie zamiary na nas
By uderzać w nas naszych i nasze
Mieć do swych zbrodni
Niby jakiś pretekst podły
Kilka dni temu
Było wspomnienie św. Hilarego
W poezji dziecięcej to postać
Od okularów jest
By widzieć wszystko wyraźniej jaśniej
A oni ciągle próbują
Nas przedstawiać w zniekształconej optyce
Oczerniać nas złem
Oblepiać wszelkim najgorszym błotem
W którym ciągle się babrają
Oni zresztą ciągle zło czynią
I chcą czynić dalej nieustannie
A byleby tylko mieć jakieś
Niby usprawiedliwienie dla swoich zbrodni
Będą zawsze wykrzywiać wszystko
Po szatańsku byleby tylko
Skompromitować zohydzić zeszpecić nas
Wobec świata i ludzi
Po to by spełniać swe
Najgorsze intencje
Na nas naszych i naszym
Ale nie tylko i przecież

Na zdj. Św. Krzysztof
Trzeba na wzajem siebie nieść
Wbrew tej złości szatańskiej złowrogiej
Mąż wspomaga żonę
I też na odwrót
Ludzie dobrej woli siebie wzajemnie
Wbrew tym bandytom wszystkim
Którzy próbują skompromitować każde dobro
Według szatana ściśle właśnie
Bo on tak działa
I tylko po to
By móc niby spokojnie
Czynić dalej swe zbrodnie najcięższe
Podobnie zresztą działał też szatan
Przy grzechu pierwszych rodziców
Kiedy próbował wzbudzić u nich
Wobec Boga postawę wątpliwości podważania
Jego dobroci i miłości
Tak samo oni
I wszelcy w złu też im podobni
Szemrząc nam przeciwko we wszystkim
Podważając nasze kompetencje i intencje
Życia w prawdzie w Bogu
I wierności sobie wzajemnie
/