Nie dość że mordercy napastnicy
I im podobni wszelcy
To jeszcze prostaccy złodzieje
Skoro kradną nam pieniądze
Z banku bez słowa
Po raz kolejny zresztą
Nie mogą się nachapać
Te bandyckie bestie
A najlepiej zabierać przecież biednym
I bezbronnym którzy sami
Przecież niewiele mają
Bo te bestie tak bogate
Nie mogą się nachapać jakoś
Nie dość że mordercy niszczyciele
Bo byle tylko też
Przy okazji zniszczyć nasze mienie
To jeszcze perfidnie obłudni złodzieje
Bo kradną bez słowa bezczelnie

Houk – Pieniądz

Bestie bandyckie bo mordować im
Też zawsze mało
Żonę mnie zwierzęta nasze bliskich
Tyle też niewinnych ludzkich istnień
Bestie podług tych szataństw bandyckich
Wszelakich które realizują pożądliwie nieustannie
Bestie skoro nigdy im
Nie dość morderstw kłamstw obłudnych
Wszelkich zbrodni zaborów mienia zniszczenia
Bestie całkowicie podług szatana
W tych istotowo siłach zła
Podług przemocy i obłudy wszechmocy
W ich mniemaniu
Że tak można zło każde

Co do żony to ja
Jeszcze raz powtórzę wy bestie
Nie będzie innej pindzi
Pedzia a fuj czy dzidzi
Czy co tam i jeszcze
Powtórzę tu raz jeszcze
Nic nie będzie wy bestie
Bo ja na żony grobie
Wbrew waszej obłudzie podłej
Nie będę budował nowego związku
Na przekór tym bestiom
Bo oni po prostu
Chcą niszczyć wszystko
Co jest z nas
W jakikolwiek sposób
Więc to samo by zrobili
Z kolejną jakby się okazało
Że im nie służy
Ich bestialstwom różnym przeciwko mnie
I ja już dzięki działaniom
Wszelkim tych bandyckich bestii
Nie jestem w stanie zaufać
Nikomu tak jak żonie
Bo oni wszystko i wszystkich
Próbują przeciwko nam wykorzystywać
W każdym złu szatańskim
Skoro nie można już powiedzieć
„Masz to jak w banku”
Tak u nich chyba
Ze złem zbrodniczym wszelkim haniebnym
Koniec kropka powiedziałem
I Bóg też to powiedział

I niech spadają wszelcy obłudnicy
Ci bandyccy realizujący ich łajdactwa
I ani mi Ani
Z nami naszymi naszym
Za bestialstwa łajdackie tych bandytów
I im podobnych bydlaków jakichkolwiek
Wszyscy zapłacą świat ten cały

Na zdj. Kapliczka Maryjna przy augustowskim
Pałacyku na wodzie
Te bestie różne chcą nieustannie
Uderzać w nas naszych nasze
Choćby w jej pracę moją
A grafik trzeba jej przecież
Tak ustawić w tej szkole
By był jak najmniej funkcjonalny
Wobec niej czy życia naszego
Te bestie przecież chcą ciągle
W każdą naszą rzeczywistość uderzać
Jezu ufam Tobie wbrew szataństwom
Wszelkim tych bestii bandyckich
I im podobnych w łajdactwach
Jakichkolwiek i zresztą zawsze obłudnych
Bo to jest też wyraz
Bestialstwa kłamliwego tych łajdackich bandytów


Sprostowanie
Jednak się okazało
Że z tymi sprawami bankowymi
To moje niezrozumienie
A raczej niedostateczne doinformowanie mnie
O tak zwanym automatycznym debacie
Który jest zależny od wpływu
Tak zwanych środków stałych
Tak że przepraszam bank
I tych bandytów za to
Nie mniej jednak i także