Ściema / i cię nie ma
Pamiętacie jak wam pisałem
O wielkiej ściemie tak zwanej
Mam wrażenie że to
Policyjne państwo które tworzą misiaki
Jest oparte właśnie na tym
Ściema na ściemie pogania sciemę
Byleby tylko spełnić swe zapędy
Ach chcą mnie bronić przed samym sobą
A najpierw mi zabić żonę
Nie przeszkadza im to też raczej
Starać się nieustannie uderzać
W nas naszych i nasze
Na mnogość sposobów
Lecz to forget o jakimkolwiek
To get married
Nie będzie tego i nic nie będzie
Jeśli żonę mi zabiją
A mnie najlepiej chronić
Eliminując mnie ze swej przestrzeni
A potem z życia niewątpliwie
Ściema na ściemie pogania sciemę
Oto cała ich re-teoteryka działania
A od kogo pochodzą kłamstwa
Na zdj. Wysłuchaj Panie mojego błagania
Warg nieobłudnych i serca
Które staram się zawsze mieć przed Tobą czyste
Nie dopuść by spełniły się ich zapędy nieprawe
W świetle prawa czy kłamstw ciemności raczej
I jeśli cokolwieczuniek mojej żonie
Nam naszemu naszym to zobaczą
I niech darują fatygę sobie
I fałszywą troskę niby
Przyjdź a oni nie