1.
Przykazanie prawdy do
Społecznej Krucjaty Miłości
Bł. Kard. Stefana Wyszyńskiego
Nie tylko dla Polski
Przykazanie Prawdy adekwatne do Miłości
Będziesz mówił prawdę w Bogu
Jeśli trzeba twardo nawet jeśli
Się to nie podoba komuś
Będziesz stawał w prawdzie
Względem ludzi i Boga
A rozwijając tą Bożą treść
Jak masz zasłużyć na
Boże miłosierdzie jeśli stawać
W prawdzie nie będziesz
Wobec Boga i ludzi
Jeśli kierować się pychą będziesz
Zasługujesz na sprawiedliwość nie miłosierdzie
I mów twardo nawet
Do wszelkich Boga przeciwników szatanów
Może się opamiętają i nawrócą
Inaczej czeka ich karząca
Boża sprawiedliwość wbrew landrynkowanemu światu
Który lansują wszędzie mistyfikatorzy prawdy
I spraw ludzkich w Bogu
2.
Mów prawdę nawet mocno twardo
Nawet jeśli się to
Nie podoba tym wszystkim *bi-esom*
Bestiom i łajdakom bo oni
By chcieli być *be asami*
A są zwykłymi w złu
Wszelkim zresztą popaprańcami
Bo w złu chcą się
Fajdać ciągle ci zastańcy
Nie tylko wobec nas naszego
I naszych ale i innych
Zła dedykowanego przez tych niewinnym
Oni już są chyba całkowicie
Opętani w złu w zbrodniach
Do których na wszelkie kłamliwie
Obłudne sposoby nieustannie dążą
Zupełnie już chyba zdebileli pożądaniami
Zła i zbrodni bo to
Upośledza totalnie naturalne pragnienia dobra
Dla innych a oni
Łajdaki i bestie się zamknęli
W złu szatańskim na zabój
Chorzy obłędem śmierci zniewolenia zniszczeń
Totalnie już im się podług
Predykatyw szatana w głowach poprzestawiało
4.
A teraz paradoks szatańskich bestii
I łajdaków jeszcze taki
Te szatany przecież wszelkie
Walczą wszelkim złem z tymi
Bożymi dziećmi dzięki którym Bóg
Jeszcze ten świat podtrzymuje
Oni z nimi walczą totalnie
Na zabój a dzięki ich
Życiu i wytrwaniu trwa jeszcze
Ten chory świat spaprany obłędem
Tych bestii i łajdaków wszelkich
Co to za głupi świat
Który uderza w podstawę bytu
Dzięki której trwa
Taki Boży paradoks wobec
Tych bestii i łajdaków
„Podcinają gałąź na której siedzą”
Żeby przywaliła ona wszystkich
Nie ja to wymyśliłem
To Boża sprawa czy to
Się komuś podoba czy nie
Raz tylko sprawdzicie się przekonacie
Odwrotu nie będzie wbrew kłamstwom
Szatańskim różnych zepsutych złem wszelkich
5.
A na koniec akcent pozytywny
Oczywiście nie dla bestii łajdactwa
Bo tylko w sakramentalnym małżeństwie
Małżonkowie mogą o sobie mówić
„My” w Bogu prawdy pełnią
Wbrew tym szatanom wszelkim
Którzy zgodnie z zapowiedzią fatimską
Chcą zniszczyć to małżeństwo
Ich wszystko i tą rodzinę
I to jest walka ostateczna
Pomiędzy dziećmi diabła a
Bożymi dziećmi czy się to
Komuś podoba czy nie
Raz tylko się przekonacie
A potem zatrata bo my
Tak walczymy w zgodzie
Z Bożym zamysłem jak te
Biesy całkowicie podług szatana
W pożądaniach zbrodni
I wszelkiej obłudzie kłamstw
Magda Umer – Jeszcze poczekajmy

Na zdj. Szatany nawet samochody odpowiednio
Se ustawiają by było podług
Ich kłamstw obłudy ku zbrodniom
Zawsze chcą przecież wpieprzyć niebieski
Niby w odpowiednim kłamliwym stosunku
Do mnie i swych wszelkich
Zbrodni podług obłudy wierutnie chorej
W głowach im się poprzestawiało
Że tak ma być jak
Se samochody debilnie popodstawiają
Jakby mnie skończone szatany mogły
Zmusić do bycia z kimkolwiek
Zwłaszcza kosztem życia mojej żony
Czy choćby tego owczareczka
Obłęd opętania tych w złu zbrodni
Chyba jest już niezmierzony
I jeszcze paradoks tego zdjęcia
Jest taki że ten bydlak
Który kontestuje obłędem bestii
Ten nasz samochód biały
Niechcący stworzył obraz biało-czerwony
Jak polska flaga to chyba
Nie było zamiarem tego łajdaka
A coś czuję w kościach
Że te bestie i łajdaki
Nienawidzą polskości w jej treści
Podług choćby Bożych wartości
Czy też uniwersalnych komunistycznie lewacko
Czytaj kłamliwie nie rozgrywaliby przecież
Tego wszystkiego podług najgorszej obłudy
Ci też łajdacy wszelcy zepsuci
Obłędem obłudnych pożądań zbrodni bestii
Ps. Powiedziałbym to wszystko twardziej mocniej
Ale gazują wszędzie te biesy
Gdziekolwiek zresztą jesteśmy nie tylko kłamstwem choćby