*Gra-(o)-nic*? / Strzeżenie ludzkich i Bożych *granic*
1.
Pan dał mi obraz pewien
Którego nie rozumiem
Ciemne postaci
Wyglądające tak jak typy spod ciemnej gwiazdy
Chodzące od domu do domu
Od mieszkania do mieszkania
I śmierć zadające niewinnym ludziom
Bogu ducha winnym
Boże chroń
A po co to
Bóg to wie
2.
Dda
Dorosłe dzieci alkoholików mają żal
Szczególnie jeśli są narażone dalej
Na toksyczną relację
Dorosłe dzieci zniewolonych domowników
Też mają żal
Bo w nich uderza to wciąż i dalej
I dorosłe dzieci wśród ludzi bez sumienia
Żal mają
Bo ich brak nawrócenia i
Niechęć do życia w prawdzie
Bezpośrednio celuje w tych obok nich
Bo nie chcą się leczyć
Ani fizycznie ani duchowo
Bo odrzucają prawa Boże
Na zdj. Kaplica na białostockim cmentarzu farnym
Pokój wieczny w Panu zmarłym
Krzyż w prezbiterium nad tabernakulum jak słońce
Jezus eucharystyczny rozświetla niejako krzyż
On jest ratunkiem i pomocą
W cierpieniach tego świata
I tylko On może rozświetlać wszelkie ciemności
Wśród różnych zamętów tego świata
Bóg w sakramentach
I w prawdzie modlitwa czysta
Dziś sobota
Ave Maryja
I dziś też wspomnienie św. Rafała *Kali*nowskiego jest
Kali to postać z sienkiewiczowskiej W pustyni i w puszczy
Jak ktoś to ok a jak komuś to nie
Nigdy nie można zabijać braci
Chyba że w obronie koniecznej
Wszyscy jesteśmy Bożymi dziećmi
Wojny nigdy więcej
To dotyczy chociażby sytuacji na polskiej granicy
Imię Rafał znaczy Bóg uleczy
Niech On uzdrawia to wszystko
Co być nie powinno
A ludzie niech życiu służą
W prawdzie Bożej