*Her-o* / *here On*
Piękne po prostu
Oskarżać o kłamstwa
By śmierć zadawać komuś
Piękne po prostu
Bo za nimi prawo stoi
To które ma im służyć
Bo przecież nie innemu komuś
Piękne po prostu
To tak jakby szatan
Stał się nagle obrońcą prawdy
Oczywiście by zabijać za kłamstwa
Które mu nie służą bynajmniej
I jeśli cokolwieczunieczek
Bo najlepiej uderzać w bezbronnych
To co im nie służy
Jest przecież bezprawne
Mimo nawet że jest dobre
Przyjść mają dalej
Nie dziwi mnie to wcale
Tu czy tam w drodze
Dla nich wszystko jedno
Byleby tylko według nich było
Przyjdź a oni nie
I jeśli cokolwieczuniek
Dziś św. *Hiero-ni-ma*
*Hero* bohatera żadnego *ni ma*?
*Hero On Nim*
Chrystus teraz i zawsze
Na zdj. Imię Hubertus witryna pewnej restauracji
Na Boruty białostockiej
Ja nie jestem żadnym bohaterem
Nim jest tylko Jezus
Ale w sercu blisko są
Zawsze ci wszyscy
Z którymi złączyło mnie życie
I to nie zmieni się nigdy i nigdzie
Dziękuję że jesteście
Niech serca odetchną zielenią
A dobro które się czyni
Niech Bóg sam tu i tam nagrodzi
W wieczności i na ziemi